Jak zrobić malinkę

Masz swoją drugą połowę? Chcesz, aby cały świat wiedział, że masz kogoś? Nawet ci, których nie znacie? A może po prostu chcesz trochę podgrzać napięcie lub okazać swój charakterek? Malinka nada się do tego doskonale. Zrobienie jej nie zajmuje wiele czasu, znika po kilku dniach, albo minutach, można ją robić do skutku i wszędzie – chodzi mi o części ciała, a nie miejsca. Trochę przyzwoitości.

Nauczymy się jak zrobić malinkę.

Malinka jest niczym innym jak niewielkim krwiakiem. Śladem, który zostaje po namiętnym pocałunku. Jak już ją będziesz mieć, pamiętaj aby nie opalać, aby nie zostały trwałe przebarwienia na skórze.

Jak zrobić malinkę?

Malinka powstaje od ssania. Usta przykłada się do tej części ciała partnera gdzie ową malinkę chcesz zostawić. Z ust musisz zrobić przyssawkę inaczej to nie zadziała. Następnie przez jakiś czas ssij. Ssij i ssij nie puszczając ust. W miejscu w którym ssanie się odbywa robi się mała czerwona plamka, która z czasem się powiększa. Siłę i moc ssania możesz ćwiczyć na swojej dłoni czy ramieniu, albo jeśli twoje niedoświadczenie kręci twoją drugą połowę, to na obiekcie twojego pociągu seksualnego.

UWAGA! Zanim przejdę dalej, to ważne! Nie każdy lubi malinki, więc najpierw wybadaj teren zanim cokolwiek zrobisz. Wiadomo, nie każdego kręci to samo, a nikt nie chce źle wypaść i np. zniszczyć atmosfery przez jeden, mały, nietrwały znaczek.

Jak zrobić malinkę?Okej, można lecieć dalej. Przyjmijmy taki scenariusz, kochacie się, zrobił ci malinkę – przyjmuję żeńską płeć, lepsza do tego o czym będzie mowa – jesteś szczęśliwa, też robisz itd. Ale teraz powrót do domu, a w nim…. tata. Niczym pies stróżujący swojej kochanej księżniczki, jak zobaczy malinkę to będzie panika, nerwy i BOOM! Trzeba ją ukryć.

Malinka goi się około tygodnia, to takie oficjalne stwierdzenie. Jeśli zrobiona do końca, a nie jak ty sobie na ręce, to cztery dni powinna się utrzymać minimum, a najdłużej dwa tygodnie, chyba, że ma ktoś jeszcze lepsze ssanie, ale wątpię. Jeśli chcesz przyśpieszyć proces leczenia malinki to najlepsza będzie maść z Witaminą K, ale wciąż trzeba wrócić do domu gdzie jest bad dog – tata, a potem szkoła, gdzie koleżanki nie zostawią na tobie suchej nitki, a chłopcy będą wyzywać i dokuczać. Skoro tak się sprawy mają, to zostaje golf, apaszka oraz makijaż. W lecie golfu nie założysz, więc makijaż lepiej się sprawdzi. Jeśli malinkę masz na szyi to poleca się odcień jaśniejszy korektor niż na twarzy.

Malinka chociaż wulgarna, nie dla każdego to też łatwa w zrobieniu i dodająca pikanterii związkowi. To czy się na nią zdecydujesz zależy od ciebie.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here